Zalef

Kolejna muzyczna osobowość, w której jestem zakochana (pod wzgl. muzycznym of course). Krzysiek Zalewski. Nie wiem jak Wy, ale ja ubóstwiam "Znikam". Dla mnie genialne było też wykonanie opolskie "Ciągle pada". Ponadto uwielbiam duet Silski & Zalewski i tu mam na myśli m.in. "Jest super", "Wychowanie", "Anna M.".
Jeśli ktoś nie kojarzy do końca Zalewskiego (w co wątpię) to odesłałabym do piosenki "Znikam" link do teledysku jest tu http://youtube.com/watch?...related&search=
Polecam każdemu bez wyjątku, bo wiem, ze z niektórymi mam tu podobne gusta muzyczne więc uwielbienie piosenki murowane ;D Smile

Ale mimo wszystko- czekam na Wasze opinie Wink

)

mnie Zalef "urzekał" będąc w Idolu....zadziornym, w glanach, z długimi włosami...w elegancjiek koszuli, a na plecach napis Iron Maiden....teraz, jak na 23-latka, obcinanie włosów po pijaku jest trochę niedojrzałe.... Wink

Nie wnikajmy co on tam sobie robi po pijaku Razz

A skad wiesz, ze po pijaku wlosy ściął? Razz

ktoś mi powiedział...ale ciiiiiiiiiii Smile

Zalef jak dla mnie jest mało wyrazisty. Na tle Maćka wypada bardzo blado, nie przekonuje mnie w 100%.

jak dla mnie, śpiewa wszystko z tą samą manierą w głowie, a la Bruce Smile

w kilku utworach jest ok, ale po 5 piosenkach wybieram jednak płytę Ironów....

aa no tak...zapomniałam o "Helter Skelter", genialny..., zwracam honor.

Chmurek Helter Skelter-no i co? no i można tam usłyszeć Bruce`owski głos Smile

a Plush-u słucham własnie i tym razem mi przypomina Scotta Strappa Twisted Evil

ja nie mówię, że nie lubię Krzysia-jest pocieszny...ale tak, żebym sobie nuciła pod nosem którąś z jego piosenek to nie....

poza tym-jak dla mnie ma za krótkie włosy ha ha ha Wink

hm a ja lubiłam Zalewskiego kiedy był gitarzystą Loch Ness ( tam wokalem zajmował się R.Chmiel) , było widać że muzyka go kręci, wciąga że jest uzależnionym psycholem (to pozytyw)teraz obserwuję, kibicuję , bo ludziom z pasją kibicować trzeba zawsze, ale z zachwytami poczekam na wymierny efekt. Potencjał jest.